sobota, 31 stycznia 2009

Na drugim brzegu tęczy

To był pierwszy raz, gdy widziałem pełną podwójną tęczę: oba łuki od końca do końca. Zatrzymałem samochód i wysiadłem, żeby się ponapawać widokiem. Niestety, ogniskowa 25mm (w przeliczeniu) nie ma szans objąć całości. A szerszego obiektywu nie miałem. Tylko oczami mogłem ogarnąć ten niesamowity spektakl świetlny w pełnej krasie...

niedziela, 25 stycznia 2009

Madjid Fahem


koncert Manu Chao, originally uploaded by Hodowca.

Gdy przeglądałem moje zdjęcia z wrocławskiego koncertu Manu Chao, zauważyłem pewną ciekawą rzecz. Otóż najbardziej przypadły mi do gustu fotki nie samego Manu, ale jego gitarzysty, Madjida Fahema. Nie wiem, czemu tak mi wyszło, ale one są po prostu ciekawsze. A może tak mi się tylko wydaje?

Reszta zdjęć Madjida:

koncert Manu Chaokoncert Manu Chaokoncert Manu Chaokoncert Manu Chao


A wszystkie zdjęcia z tego koncertu są w mojej galerii na flickrze tutaj.

środa, 21 stycznia 2009

Dęby Rogalińskie


Dęby Rogalińskie, originally uploaded by Hodowca.

"Pałac w Rogalinie jest w remoncie, nie ma po co jechać" - smsa o takiej treści dostałem gdy już dojeżdżałem do Rogalina. Faktycznie, pałac był w remoncie. Ale mnie interesowało co innego: przyroda. Największe w Europie skupisko prastarych dębów jest właśnie w Rogalinie. I chociaż słynne 700-letnie drzewa nie wszystkie są w idealnej kondycji, to i tak robią wrażenie.

czwartek, 15 stycznia 2009

ЗиЛ

Przejeżdżałem przez most na Sanie w Sanoku: most wąski, klaustrofobiczny, długi. Dwa samochody się nie wyminą. A ja ledwo wjechałem, patrzę, a z przeciwka ładuje się prosto na mnie stary, wielki, radziecki ZiŁ! Niewiele myśląc wrzucam wsteczny i uciekam z powrotem (na szczęście nikt za mną nie jechał). Zatrzymałem przed mostem, gdzie było trochę szerzej, chwyciłem za aparat leżący na fotelu pasażera i pstryknąłem. Ufff! Normalnie przez moment poczułem się jak w filmie Cena Strachu :-)

niedziela, 11 stycznia 2009

Zamek Chęciny


zamek Chęciny, originally uploaded by Hodowca.

Ta historia dotyczy nie tylko tego zdjęcia, ale całego mojego spontanicznego zwiedzania zamku w Chęcinach. Spontaniczność polegała na tym, że ujrzawszy z trasy kontur zamku, w jednej chwili postanowiłem zjechać i go wreszcie zwiedzić.

A historia zaczęła się w momencie gdy zaparkowałem samochód pod chęcińskim kościołem. Dotarła do mnie - gdy spojrzałem na moje auto z wieży zamku przez teleobiektyw aparatu. Okazało się bowiem, że mam kompletnie zablokowany wyjazd z parkingu! Czy ktoś z was by się spodziewał jakiejś wielkiej mszy po południu w środku tygodnia, w dzień powszedni? No ja też nie. Pech chciał, że natrafiłem na wakacyjne rekolekcje z okazji peregrynacji świętego obrazu. Msza trwała - bagatela - dwie i pół godziny.

Zwiedzanie zamku trwało krócej, więc potem trochę mi się nudziło na parkingu. Z nudów przychodziły mi do głowy różne myśli. Pod ich wpływem udałem się na posterunek policji, aby zgłosić, że duża ilość samochodów parkuje nieprawidłowo, uniemożliwiając wyjazd innym, w tym mnie. O dziwo, dyżurny policjant zareagował i wysłał pod kościół patrol. Patrol podjechał i pokręcił z rezygnacją głowami. Dowiedziałem się, że to jest parking kościelny, i skoro proboszczowi nie przeszkadza takie parkowanie, to oni nie chcą mu w drogę wchodzić.

Poczekałem do końca mszy i odwiedziłem proboszcza w zakrystii. Potraktował mnie z bardzo kulturalnym lekceważeniem i niezrozumieniem. Wyraził żal, że nie chciałem spędzić tych dwóch godzin dołączywszy do nabożeństwa (i tak słyszałem całą homilię z głośników na zewnątrz), oraz radość, że mój problem sam się tak ładnie rozwiązał, gdy wierni odjechali. Jednocześnie zaprosił na przyszły rok (2009!) do Łodzi, gdzie latem święty obraz będzie peregrynował. Podziękowałem za ostrzeżenie i zapewniłem, że będę uważał aby przypadkiem nie zaparkować pod jakimś kościołem. I wy też uważajcie :-)

zamek Chęciny zamek Chęciny zamek Chęciny zamek Chęciny droga na Kielce Parking pod kościołem

poniedziałek, 5 stycznia 2009

Wieliczka - Szyb Daniłowicza


Wieliczka - Szyb Daniłowicza, originally uploaded by Hodowca.

Drugie zdjęcie na blogu jest dla odmiany bardzo nowe i całkowicie spontaniczne.

Szybem Daniłowicza schodzi się do kopalni soli w Wieliczce. Po przejściu 27 pięter w dół człowiek jest trochę zakręcony - miejsca jest mniej niż na klatce schodowej w bloku, a dodatkowo idzie się w grupie trzydziestu osób. Ale polecam na zakończenie spojrzeć w górę przez środek szybu - można wtedy ujrzeć zupełnie surrealistyczny obrazek. Daleko jeszcze? - zdaje się zastanawiać chłopiec kilka pięter wyżej...

To jedno z pierwszych zdjęć, jakie zrobiłem w Wieliczce, ale od razu stało się jednym z moich ulubionych. Kopalnia to trudne miejsce do fotografowania - bo ciemne. Tu, w szybie, było jeszcze całkiem widno. Ustawienie czułości ISO na 800 wystarczyło, żeby bez problemu zrobić zdjęcie z ręki w niewygodnej pozycji.

A samą kopalnię soli gorąco polecam. Bilet nie jest tani, ale naprawdę warto!
Więcej moich zdjęć z Wieliczki możecie zobaczyć w moim albumie na flickr.com.

czwartek, 1 stycznia 2009

Nowy rok, nowy blog

Na dobry początek Toruń - miasto, w którym spędzam najlepsze sylwestry :-)

Zdjęcie poniżej jest sprzed dwóch lat, a zostało zaplanowane jeszcze kilka tygodni wcześniej. Gdy tylko zaklepaliśmy Sylwestra w pubie na toruńskiej starówce, wiedziałem, że o północy będę czekał na moście ze statywem. To w ogóle było moje pierwsze podejście do fotogrtafowania fajerwerków, więc idąc tam, nawet nie miałem pojęcia jak nastawić aparat. W efekcie z pokazu niewiele pamiętam poza cyferkami na wyświetlaczu. Na szczęście napstrykałem tyle zdjęć - lepszych lub gorszych - że nawet po wywaleniu tych gorszych pozostała jakaś pamiątka z tamtej nocy.