Sporo w ostatnim roku jeździłem po Polsce, ale taki znak ograniczenia prędkości widziałem tylko w jednym miejscu: niedaleko Pyrzyc, między Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim. Robi wrażenie i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba. A żeby nie było wątpliwości, czy takie tablice mają moc prawną, tuż wcześniej stoi normalny mały znak drogowy z tym samym ograniczeniem. Brawo za pomysł!
Wow. Mieli pomysł :)
OdpowiedzUsuń