sobota, 20 listopada 2010

Burano


Burano by night, originally uploaded by Hodowca.
W normalnych okolicznościach Burano byłoby światowej sławy atrakcją turystyczną. Przyciągałoby miliony turystów, setki tysięcy zakochanych par i całe stada filmowców. Ale niestety - a może na szczęście - Burano nie leży w normalnych okolicznościach.

 Leży bowiem zaledwie siedem kilometrów od Wenecji. Jest maleńką wysepką na Lagunie Weneckiej (naprawdę maleńką, ma jakieś czterysta metrów średnicy zaledwie). I w porównaniu z Wenecją najzwyczajniej w świecie ginie. Wenecję znają wszyscy, jeżdżą tam wszyscy, marzą o niej wszyscy. To Wenecja jest w programach biur podróży, to ona zajmuje lwią część przewodników turystycznych. A Burano - dla niego miejsce jest gdzieś na marginesie, może jakieś pół szpalty na przedostatniej stronie.

Uważam taki stan rzeczy za trochę niesprawiedliwy. Wyspa Burano, ze swoimi kolorowymi domkami, malowniczymi kanałami i kameralnymi uliczkami, jest prawdziwą perełką. Ale może to i lepiej, że cały świat nawiedza właśnie Wenecję. Dzięki temu perełka leżąca na uboczu dłużej zachowa swój niepowtarzalny urok.

1 komentarz: