Barcelona wygrała Ligę Mistrzów.
Gdybym prowadził zwykłego bloga, to pewnie napisałbym teraz o tym, jak mój brat w tej chwili świętuje gdzieś na ulicach Las Palmas zwycięstwo swojego ukochanego od zawsze klubu.
Ale ja pokazuję zdjęcia. A że tydzień temu zwiedzałem Muzeum FC Barcelony, więc mam stamtąd np zdjęcie hymnu Barçy w różnych językach świata.
Niech to będzie moja relacja z dzisiejszego wieczoru. Blaugrana al vent!
A dla ciekawskich - moja relacja sprzed dwóch lat :-)
sobota, 28 maja 2011
Blaugrana al vent, dwa lata później
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
vvnnnnn
OdpowiedzUsuń