Dzisiejsze zdjęcie jest ważne dla mnie z prostej przyczyny: jest to (najprawdopodobniej) pierwsza fotografia, jaką zrobiłem w życiu. Było to latem 1980 roku, podczas wakacji w Świnoujściu. Na zdjęciu są moi rodzice i kawałek dość charakterystycznej rzeźby parkowej, zwanej pieszczotliwie Telesforem.
Dosyć mgliście pamiętam sam moment powstania tej fotografii. Miałem wtedy cztery lata i chyba bardziej od aparatu interesował mnie ten kamienny bazyliszek. Pamiętam, że chciałem sam na niego wejść. Ale tata dał mi aparat do ręki i usiadł z mamą do portretu. Czy obudził wtedy we mnie pasję do fotografii? Nie wiem. Nie jestem dobry w portretach :-)
A zdjęcie pojawia się dzisiaj nieprzypadkowo. Dedykuję je moim rodzicom, w dniu ich trzydziestej piątej rocznicy ślubu. Wszystkiego najlepszego!
Ale młodzi i szczęśliwi. Czuć chemię między nimi :-)I widać podobieństwo. Bardzo sympatyczny wpis.
OdpowiedzUsuń