Dzisiaj kolejne zdjęcie "z samochodu". To było gdzieś między Dzierżoniowem a Świdnicą: na długim prostym odcinku drogi, nagle zobaczyłem przed sobą biegnącego źrebaka. Zwierzę było wyraźnie spłoszone i pędziło trochę na oślep. Na szczęście wszystkie samochody na jego widok zwolniły, a wręcz się zatrzymały. Miałem czas, żeby wyciągnąć aparat i strzelić jedno zdjęcie. Całe szczęście, że akurat miałem zamocowany teleobiektyw.
Po chwili na drodze pojawili się ludzie z psami. Sprawnie zagonili spłoszonego źrebaka z powrotem do zagrody. Samochody ruszyły dalej i w ten sposób żadne zwierzę nie ucierpiało podczas robienia tego zdjęcia :-)
hehe :)
OdpowiedzUsuńjaki śliczny źrebaczek :D
OdpowiedzUsuńslodki ;*
OdpowiedzUsuńŚliczny :*
OdpowiedzUsuń