środa, 29 września 2010

Nocą w leśnej głuszy

Asphalt. Not water.
Asphalt. Not water., originally uploaded by Hodowca.
Historia tego zdjęcia jest dziwna i trochę przypadkowa.
Jechałem nocą przez las. Asfalt był mokry po deszczu, a nad szosą unosiły się połacie mgły. W świetle samochodowych reflektorów wyglądało to bardzo malowniczo. Na tyle, zatrzymałem się na poboczu z zamiarem zrobienia zdjęcia.

Niestety okazało się, że nie mam statywu. Co gorsza, ta mgła, przez którą tak widowiskowo przedzierał się mój samochód, jakoś nagle zrzedła.
Nie dałem jednak za wygraną. Moją uwagę zwróciła mokra jezdnia, w której ładnie odbijały się drzewa. Włączyłem w aucie światła drogowe (tzw długie), co było w sumie dość głupie. Bo gdyby coś jechało z przeciwka, to kierowca byłby oślepiony. Ale to był baaardzo długi odcinek prostej i nadjeżdżające auta widziałem z daleka. Gdy pojawiło się jedno (jedno przez całe piętnaście minut), wtedy spokojnie zdążyłem wrócić do samochodu i zmienić światła na pozycyjne.

Ponieważ nie miałem statywu, więc położyłem aparat na ziemi, na środku drogi. Jak wspomniałem, ruch kołowy był znikomy. Spokojnie ustawiłem więc migawkę na dwadzieścia sekund, a po ich odczekaniu na ekraniku pojawił się powyższy obrazek.

Miała być malownicza mgła, ale ostatecznie do domu wróciłem z asfaltowym odbiciem lasu, a w roli oświetlenia wystąpiły reflektory samochodu. Ale mi tam się podoba.

2 komentarze:

  1. A gdzie zagadka pod tytułem: Zgadnijcie, w którym lesie w Polsce zrobiłem to zdjęcie? :-))
    Ale byłaby zabawa :-))

    OdpowiedzUsuń